|
Wokół styropianu narosły na rynku różne mity i błędne opinie. Jednym z takich mitów jest kwestia rzekomego hamowania przez styropian "oddychania ścian".
We współczesnym budownictwie dominują takie rozwiązania ścian zewnętrznych, w których rozdzielono funkcję izolacji termicznej i funkcję przenoszenia obciążeń.Rozdzielenie to wynika z różnych właściwości materiałów.
Funkcję nośną, przenoszącą obciążenia pełnią warstwy wykonane z cegły, pustaka, żelbetu, elementy konstrukcji drewniane i stalowe.Natomiast funkcję izolacji termicznej najczęściej pełni styropian lub wełna.
Styropian jest materiałem izolacyjnym,który ma najbardziej korzystny stosunek ceny do uzyskiwanego oporu cieplnego. Stosując go oszczędza się na kosztach materiału i robocizny.
Inwestycja w ocieplanie przy pomocy styropianu zwraca się najszybciej i stanowi ochronę: Stosowanie we współczesnym budownictwie izolacji styropianowej ma, więc swoje głębokie uzasadnienie ekonomiczne, jak również ekologiczne. Oszczędzanie energii pozwala odciążyć kieszeń użytkownika oraz środowisko naturalne i ograniczyć jego degradację.
Powszechność stosowania termoizolacji styropianowej w budownictwie sprawiła, iż narosły wokół niej opinie, w których fakty mieszają się z mitami. Jednym z takich mitów jest problem tz. "oddychania ścian". Nie jest to termin techniczny, a jednak jest często wykorzystywany przez specjalistów od budownictwa.
Jego zwolennicy twierdzą, że ściany są odpowiedzialne za wentylację oraz odprowadzenie pary wodnej z pomieszczeń budynku. Zgodnie z dzisiejszym stanem wiedzy za utrzymywanie odpowiedniej wilgotności powietrza w pomieszczeniu odpowiedzialna jest jedynie właściwie działająca wentylacja. Udział ścian w wymianie wilgoci z otoczeniem jest znikomy i nie może być brany pod uwagę przy kształtowaniu mikroklimatu wnętrza.
Badania oraz praktyka pokazują, że, w przypadku przeciętnej sprawności wentylacji, przez ściany zewnętrzne odprowadzane jest ok 1% pary wodnej usuwanej z pomieszczeń mieszkalnych,a wpływ izolacji cieplnej na wielkość przepływu pary wodnej przez ściany jest znikomy ( tabela 1).
Kwestia oddychających lub nieoddychających ścian jest, zatem wyłącznie mitem marketingowym, który pokierowany jest aspektem praktycznym, a raczej handlowym. Stwierdzenie, że "oddychanie" ścian jest istotnym elementem standardu technicznego pomieszczeń, mogłoby sugerować faworyzowanie tych materiałów termoizolacyjnych, które charakteryzują się mniejszym oporem dyfuzyjnym. I zazwyczaj w ten sposób jest wykorzystywane.