Jak pokazują statystyki, głównym źródłem zanieczyszczenia powietrza w Polsce są gospodarstwa domowe, w których używa się starych, nieefektywnych kotłów grzewczych. Wiele miast wprowadza obecnie przepisy, które zobowiązują właścicieli takich urządzeń do ich wymiany, jednak czy jest to optymalne rozwiązanie?
Mówi się, że co dwie głowy to nie jedna. A zatem czy dwie warstwy izolacji na rurociągu są lepsze niż tylko jedna? I tak, i nie.
Ogrzewanie jest jedną z ważniejszych kwestii w przypadku wolnostojących budynków, gdyż to właśnie ono w dużej mierze wpływa na koszty eksploatacji budynku.
Styropian hydrofobowy do izolacji fundamentów dzięki niskiej nasiąkliwości, właściwościom termoizolacyjnym, wytrzymałości na ściskanie i odporności na korozję biologiczną jest prawdziwym specjalistą od „mokrej roboty”.
Zima to okres, który uznawany jest za „przerwę” w sezonie remontowo-budowlanym. Niektóre prace zostają przesunięte na cieplejsze miesiące – tak jak np. ocieplenie ścian zewnętrznych. Termomodernizacja nie powinna być przeprowadzona kiedy temperatura na zewnątrz spada poniżej 5 stopni Celsjusza. Ale tylko wtedy gdy mówimy o pracach zewnątrz budynku. Izolację domu styropianem możemy wykonać natomiast od wewnątrz – niezależnie od pogody za oknem.
Ściany to jeden z łatwiejszych do ocieplenia elementów budynku.
„Nasza planeta jest organizmem, a my wszyscy komórkami o różnych zadaniach (…) jesteśmy spleceni ze sobą, służymy sobie nawzajem i służymy całości” – pisał znany amerykański pisarz Dan Brown w książce „Anioły i demony”. Trudno bowiem mówić o życiu człowieka w oderwaniu od otoczenia – Ziemi, która warunkuje jego byt.
W tym roku wszyscy planujący budowę domu lub termomodernizację muszą wziąć pod uwagę dodatkowy czynnik – nowe wymagania dotyczące energooszczędności budynków.
Inwestycja w prawidłową izolację systemu grzewczego to gwarancja ochrony instalacji, środowiska i… portfela. Odpowiednio dobrane rozwiązania izolacyjne skutecznie redukują straty ciepła, a energia wygenerowana przez system grzewczy zatrzymuje się we wnętrzu budynku, nie uciekając na zewnątrz. Jak zatem zaizolować instalację grzewczą i tym samym znacznie odciążyć domowy budżet?
Chociaż raczej mało kto „rzuca wszystko i jedzie w Bieszczady”, to coraz więcej inwestorów indywidualnych w Polsce decyduje się na budowę domu z bali – konstrukcji kojarzonych głównie z południową częścią naszego kraju.
Wiekowe budownictwo, choć ma swój urok, potrafi spędzić domownikom sen z powiek – zwłaszcza jeśli na remont i docieplenie czeka stropodach w budynku z wielkiej płyty albo poddasze nieużytkowe w domu jednorodzinnym.
Ruszyła kolejna edycja Programu „Czyste Powietrze”, który zapewnia dopłaty do wymiany starych pieców oraz docieplenia domów jednorodzinnych.
Większość budowanych dziś domów jednorodzinnych nie posiada podpiwniczenia, dlatego tak ważne jest staranne zaizolowanie podłogi spoczywającej na gruncie. Oprócz odpowiednio dobranych materiałów należy starannie zaplanować kolejne etapy prac i podejść do ich realizacji z dużą dokładnością.
Ciepło przenikające przez nieprawidłowo wykonane pokrycie dachu może sięgać 30% całkowitych strat energii cieplnej budynku. W obliczu wysokich wymagań energetycznych dla obiektów mieszkalnych oraz przemysłowych, ale także ogromnych problemów z dostępnością podstawowych źródeł energii, któremu towarzyszy galopujący wzrost ich cen, kluczowe wydaje się korzystanie ze sprawdzonych i skutecznych materiałów izolacyjnych.
Jesienne porządki nie od parady są ważniejsze od wiosennych. Przed zimą trzeba porządnie zabezpieczyć dom tak, by bez uszczerbku stawił czoła mroźnej pogodzie, zamarzającej i rozmarzającej wodzie, opadom. Szczególnie ważna jest ochrona tych miejsc, które i tak narażone są na zawilgocenia.