Choć w polskim budownictwie mieszkaniowym od niepamiętnych już czasów króluje tradycyjna technologia murowana, to inwestorzy indywidualni coraz chętniej sięgają też po rozwiązania nieco mniej standardowe – na przykład domy z bali drewnianych. Ściany zewnętrzne o takiej konstrukcji zazwyczaj nie spełniają wymagań efektywności energetycznej bez zainstalowania dodatkowej warstwy izolacyjnej. O czym powinien pamiętać wykonawca podczas ocieplania nowych oraz termomodernizacji starych obiektów tego typu?
Za nami kolejna renowacja budynku z duszą. Tym razem była to secesyjna kamienica w centrum Bydgoszczy
Rozpoczyna się kolejny cykl konferencji, organizowanych przez Xella Polska „Docieplenie obiektów zabytkowych od wewnątrz”, prezentujący rozwiązania, dzięki którym budynki mogą zachować oryginalny wygląd elewacji, przy jednoczesnej poprawie parametrów cieplnych. Spotkania odbędą się 8 marca we Wrocławiu, 15 marca w Poznaniu oraz 23 marca w Lublinie.
Choć trudno określić, jak długo skutki trwającego kryzysu energetycznego odczuwać będą zarówno indywidualni odbiorcy energii, jak i samorządy, jedno jest pewne: musimy maksymalnie wykorzystać najbliższe sześć miesięcy, aby przygotować się do następnego sezonu grzewczego. Dane wskazują, że działaniem przynoszącym najszybsze i najbardziej trwałe efekty jest dodatkowe ocieplenie budynków.
Zima to okres, który uznawany jest za „przerwę” w sezonie remontowo-budowlanym. Niektóre prace zostają przesunięte na cieplejsze miesiące – tak jak np. ocieplenie ścian zewnętrznych. Termomodernizacja nie powinna być przeprowadzona kiedy temperatura na zewnątrz spada poniżej 5 stopni Celsjusza. Ale tylko wtedy gdy mówimy o pracach zewnątrz budynku. Izolację domu styropianem możemy wykonać natomiast od wewnątrz – niezależnie od pogody za oknem.
Ciepły dom zimą to podstawa komfortu. Choć już od wielu lat hasło „termomodernizacja“ odmieniane jest przez wszystkie przypadki, nadal wiele osób więcej uwagi poświęca temu, jak dogrzać dom, a nie temu, jak maksymalnie wykorzystać ciepło, które mają już do dyspozycji. A temu przecież ma służyć docieplenie.
Panująca za oknem jesień to już nie tylko krótsze dni i spadające z drzew liście. Coraz większe dobowe wahania temperatury zwiastują w Polsce początek sezonu grzewczego.
Ściany zewnętrzne domu mają największą powierzchnię w porównaniu do innych elementów konstrukcyjnych, dlatego ich prawidłowe ocieplenie - choć uchodzi za najprostsze - jest jednocześnie bardzo ważne.
Obniżanie zużycia i kosztów energii to cel, który chcą osiągnąć wszyscy.
Odpowiednie docieplenie budynku przyczynia się do poprawy klimatu i komfortu cieplnego panującego wewnątrz pomieszczeń. Im wyższa jest temperatura powierzchni ściany, tym przytulniej jest w mieszkaniu.
Kończy się sezon ogrzewania, zaczyna się sezon budowlany i remontowy. Żyjemy jednak w takich czasach, że ten drugi wynika z tego pierwszego. Jak? A tak - rosnące koszty ogrzewania popychają do prac, które ograniczą zużycie ciepła w domu. A więc - witaj termomodernizacjo!
Jeśli mieszkasz w starym, niedogrzanym budynku, a Twoje rachunki za ogrzewanie osiągają niebotyczne poziomy, warto rozważyć dodatkowe ocieplenie. Większość starych budynków można i warto poddać procesowi termomodernizacji.
Zimowe miesiące to okres, w którym szczególnie docenimy dobrze izolujące nas od zimna docieplenie domu. Czym jednak kierować się przy jego wyborze i na co zwracać szczególną uwagę? Czy wysoka cena przekłada się na jakość materiałów? Serwis Skąpiec.pl znalazł odpowiedzi na te pytania i umieścił je w najnowszym raporcie.
Systemy ociepleń marki Dryvit uzyskały pozytywną ocenę Instytutu Ochrony Środowiska (IOŚ-PIB) i zostały wpisane na Listę Zielonych Urządzeń i Materiałów (ZUM).