Ściany zewnętrzne domu mają największą powierzchnię w porównaniu do innych elementów konstrukcyjnych, dlatego ich prawidłowe ocieplenie - choć uchodzi za najprostsze - jest jednocześnie bardzo ważne.
Zima w Polsce, bez względu na to czy jest ciepła, czy mroźna, pochłania na ogrzanie domu znaczne środki finansowe.
Choć do kalendarzowego lata pozostały już tylko niecałe dwa tygodnie, nie ma wątpliwości – w Polsce rozpoczął się sezon wysokich temperatur.
Zdarza się, że nie można ocieplić domu od zewnątrz, tymczasem ciepło ucieka, w zimnych pomieszczeniach bywa nieprzyjemnie, a rachunki za ogrzewanie rosną.
Choć trudno określić, jak długo skutki trwającego kryzysu energetycznego odczuwać będą zarówno indywidualni odbiorcy energii, jak i samorządy, jedno jest pewne: musimy maksymalnie wykorzystać najbliższe sześć miesięcy, aby przygotować się do następnego sezonu grzewczego. Dane wskazują, że działaniem przynoszącym najszybsze i najbardziej trwałe efekty jest dodatkowe ocieplenie budynków.
Kalendarzowa zima, która nadejdzie już niebawem to idealny czas, aby bez wyrzutów sumienia spędzać długie wieczory w domu z kubkiem gorącej herbaty, czytając książkę czy oglądając filmy. Jednak zanim zaczniemy w naszym gniazdku w pełni korzystać z zimowego sezonu warto zapewnić w nim odpowiedni mikroklimat i przygotować na nadejście naprawdę mroźnych dni. Zima prawdopodobnie znów zaskoczy drogowców, właścicieli domów naprawdę nie musi.
Zima to test dla skuteczności izolacji cieplnej domu. Im bardziej spada temperatura, tym bardziej odczuwamy uciążliwość „zimnych” miejsc.
Cztery miliony domów jednorodzinnych w Polsce nadal wymaga termomodernizacji – wynika z najnowszych szacunków rządu.
Ogrzewanie jest jedną z ważniejszych kwestii w przypadku wolnostojących budynków, gdyż to właśnie ono w dużej mierze wpływa na koszty eksploatacji budynku.
W tym roku wszyscy planujący budowę domu lub termomodernizację muszą wziąć pod uwagę dodatkowy czynnik – nowe wymagania dotyczące energooszczędności budynków.
Wiekowe budownictwo, choć ma swój urok, potrafi spędzić domownikom sen z powiek – zwłaszcza jeśli na remont i docieplenie czeka stropodach w budynku z wielkiej płyty albo poddasze nieużytkowe w domu jednorodzinnym.
Zima to okres, który uznawany jest za „przerwę” w sezonie remontowo-budowlanym. Niektóre prace zostają przesunięte na cieplejsze miesiące – tak jak np. ocieplenie ścian zewnętrznych. Termomodernizacja nie powinna być przeprowadzona kiedy temperatura na zewnątrz spada poniżej 5 stopni Celsjusza. Ale tylko wtedy gdy mówimy o pracach zewnątrz budynku. Izolację domu styropianem możemy wykonać natomiast od wewnątrz – niezależnie od pogody za oknem.
Ale u was ciepło, w domach zazwyczaj jest zimno. No właśnie, czy w domu musi być chłodno?
W ostatnim czasie już niemal wszędzie słyszymy o pomysłach na oszczędzanie energii w trakcie nadchodzącej zimy.