Wszystko dobrze, tylko ten bałagan! Tę myśl zna każdy, kto choć raz przeprowadzał w domu modernizację, przebudowę czy nawet małą przeróbkę.
Styropian grafitowy w branży budowlanej cieszy się dużą popularnością, która wciąż stale rośnie. Nie dzieje się tak bez przyczyny, bowiem cechuje się on znakomitymi parametrami termoizolacyjności, które są w stanie zapewnić efektywniejsze ocieplenie budynku.
Choć do kalendarzowego lata pozostały już tylko niecałe dwa tygodnie, nie ma wątpliwości – w Polsce rozpoczął się sezon wysokich temperatur.
Uczymy się na błędach? Może i tak, ale nie w przypadku budowy domu.
Ciepła podłoga to nie tylko przyjemność i komfort w chłodny dzień.
Początek tegorocznej wiosny książkowo potwierdza stare porzekadła, że marcu jak w garncu, a kwiecień plecień, bo przeplata: trochę zimy, trochę lata.
Ściany to jeden z łatwiejszych do ocieplenia elementów budynku.
Sezon na termomodernizację w pełni!
Jedną z podstawowych cech styropianu, która determinuje jego właściwości izolacyjne, jest to, że nie chłonie wody. Jednak niektóre elementy domu takie, jak fundamenty czy dachy narażone są na podwyższoną wilgotność, co oznacza, że wymagają materiałów o jeszcze bardziej wyśrubowanych zaletach.
Przy termomodernizacji budynku nietrudno o błędy. Unikniemy ich jednak pamiętając o trzech podstawowych zasadach.
Ściany zewnętrzne to największa powierzchnia, przez którą ciepło „ucieka” z naszego domu.
Właściwa termoizolacja to podstawa ciepłego i przytulnego domu.
Wielu właścicieli domów wybudowanych 15 – 20 lat temu zastanawia się, czy może sprawić, by były bardziej energooszczędne, zwłaszcza jeśli planują stać się „producentami” prądu na własne potrzeby. Odpowiedź jest jak najbardziej po ich myśli: poprawa parametrów izolacji cieplnej nie jest trudna.
Efektywne wykorzystanie energii to jedno z poważniejszych wyzwań, któremu stare domy zazwyczaj nie są w stanie sprostać.
Ale u was ciepło, w domach zazwyczaj jest zimno. No właśnie, czy w domu musi być chłodno?