Wiosenna aura i rosnące temperatury sprzyjają pracom budowlanym, także w kontekście instalacji.
Mówi się, że co dwie głowy to nie jedna. A zatem czy dwie warstwy izolacji na rurociągu są lepsze niż tylko jedna? I tak, i nie.
W dyskusjach na temat bezpieczeństwa pożarowego budynków najwięcej uwagi poświęca się samym konstrukcjom.
Specyfika pracy systemów klimatyzacji, ogrzewania i ciepłej wody użytkowej, zwłaszcza w starszych, kilkudziesięcioletnich instalacjach, często stanowi pożywkę dla rozwoju bakterii Legionella.
Nadchodzi jesień, a wraz z nią niskie temperatury, deszczowa aura i wszechobecna wilgoć.
Choć trudno określić, jak długo skutki trwającego kryzysu energetycznego odczuwać będą zarówno indywidualni odbiorcy energii, jak i samorządy, jedno jest pewne: musimy maksymalnie wykorzystać najbliższe sześć miesięcy, aby przygotować się do następnego sezonu grzewczego. Dane wskazują, że działaniem przynoszącym najszybsze i najbardziej trwałe efekty jest dodatkowe ocieplenie budynków.
Przewody grzewcze czy wentylacyjne, choć niezbędne z punktu widzenia prawidłowego funkcjonowania budynku, obniżają odporność ogniową przegród konstrukcyjnych.
Specyfika systemów chłodniczych, klimatyzacyjnych czy wentylacyjnych wymaga odpowiedniej jakości zabezpieczeń.
Z tego jak istotną rolę pełni odpowiednie zaizolowanie instalacji zdaje sobie sprawę chyba każdy z nas. Otulina pozwala zapobiec stratom energii, skraplaniu się wody czy wreszcie ograniczyć hałas generowany przez rurę. Jednak kluczem do sukcesu jest odpowiedni dobór izolacji do konkretnych zastosowań, ponieważ tylko w ten sposób możemy zapewnić jej optymalne działanie.
Ze względu na specyfikę pracy zakładów produkcyjnych i przetwórczych czy elektrociepłowni, wiele procesów przemysłowych wymaga transportu różnych mediów poza obręb budynków. Takie warunki niosą konieczność zastosowania izolacji, które nie tylko spełnią zakładane parametry termiczne, ale ochronią też elementy instalacji przed działaniem czynników zewnętrznych. W te potrzeby doskonale wpisuje się system izolacji przemysłowych PAROC Clad.
Wraz z rosnącymi wymaganiami ekologicznymi stawianymi budynkom, rosną również wymagania w stosunku do izolacji chroniącej rury.
Kwestia dobrania odpowiedniej otuliny dla instalacji, jest tematem, który z pozoru może wydawać się mało istotny.
Przejścia instalacyjne w stropach i ścianach, przez które przeprowadzone są rury z materiałów palnych i niepalnych stanowią bardzo ważny element przegrody pożarowej. W przypadku braku odpowiedniego zabezpieczenia stwarzają one zagrożenie obniżenia wymagan
Niezwykłe połączenie bardzo niskiego współczynnika przewodzenia ciepła z bardzo wysokim współczynnikiem dyfuzji pary wodnej oraz z wbudowaną ochroną antybakteryjną MICROBAN czynią z AF/Armaflex produkt unikalny.
Jednym z największych niebezpieczeństw związanych z pożarem w budynku jest dym, szczególnie ten, który tworzy się podczas spalania elementów wykonanych z tworzyw sztucznych. Dlatego też, by zapewnić najwyższy poziom ochrony, firma Armacell wprowadziła na rynek nową rodzinę izolacji, o zmniejszonej ilości wydzielanego dymu – Armaflex Ultima.